– ucieleśnienie poezji. Faust i Helena mają nadzieję, że będą teraz wieść spokojne i szczęśliwe życie, jednak Euforion rwie się do walki. Niestety ginie. Helena postanawia udać się za synem do krainy umarłych, królestwa bogini Persefony. Mefistofeles zabiera ze sobą osamotnionego Fausta.
AKT IV
W górach
Faust nadal jest nieszczęśliwy. Mefistofeles wyrzuca mu, że trudno sprawić mu przyjemność, ponieważ cały czas wymyśla coś nowego. Faust wyznaje, że pragnie dokonać jakiegoś wielkiego czynu. Diabeł proponuje mu, by wspomógł znajomego im cesarza, przeciwko któremu zbuntowali się poddani. Faust zapala się do tego pomysłu.
Na przylądku
Cesarz cieszy się z przybycia Fausta i Mefistofelesa. Dowiaduje się jednak, że buntownicy wybrali sobie nowego władcę. Mefistofeles ściąga dużą liczbę magicznych pomocników, którzy mają wesprzeć wojsko cesarza. Po początkowych sukcesach, szala zwycięstwa przechyla się jednak na stronę wrogów. Cesarz jest rozczarowany, ponieważ uważa, że to wina Fausta i Mefistofelesa. Rozkazuje im zapobiec klęsce.
Namiot samozwańca
Po zwycięstwie cesarz rozmawia z pięcioma wiernymi mu książętami. Dzieli się z nimi władzą nad państwem i nagradza różnymi zaszczytami. Jeden z książąt, Arcybiskup, gani jednak władcę za to, że zgodził się skorzystać z pomocy diabelskich sił. Prosi o wybudowanie w miejscu bitwy świątyni i przeznaczenia dla Kościoła sporej ilości pieniędzy. Cesarz godzi się na wszystko, ale w duchu stwierdza, że w ten sposób rozda prawie całe państwo.
AKT V
Otwarta okolica
Do dwojga staruszków, Filemona i Baucis (według mitologii Filemon i Baucis tak bardzo się kochali, że chcieli umrzeć razem. Zeus zamienił ich po śmierci w drzewo o podwójnym pniu), przybywa wędrowiec. Gospodarze opowiadają, że nadmorskie tereny cesarstwa zostały przekazane jakiemuś możnemu
AKT IV
W górach
Faust nadal jest nieszczęśliwy. Mefistofeles wyrzuca mu, że trudno sprawić mu przyjemność, ponieważ cały czas wymyśla coś nowego. Faust wyznaje, że pragnie dokonać jakiegoś wielkiego czynu. Diabeł proponuje mu, by wspomógł znajomego im cesarza, przeciwko któremu zbuntowali się poddani. Faust zapala się do tego pomysłu.
Na przylądku
Cesarz cieszy się z przybycia Fausta i Mefistofelesa. Dowiaduje się jednak, że buntownicy wybrali sobie nowego władcę. Mefistofeles ściąga dużą liczbę magicznych pomocników, którzy mają wesprzeć wojsko cesarza. Po początkowych sukcesach, szala zwycięstwa przechyla się jednak na stronę wrogów. Cesarz jest rozczarowany, ponieważ uważa, że to wina Fausta i Mefistofelesa. Rozkazuje im zapobiec klęsce.
Namiot samozwańca
Po zwycięstwie cesarz rozmawia z pięcioma wiernymi mu książętami. Dzieli się z nimi władzą nad państwem i nagradza różnymi zaszczytami. Jeden z książąt, Arcybiskup, gani jednak władcę za to, że zgodził się skorzystać z pomocy diabelskich sił. Prosi o wybudowanie w miejscu bitwy świątyni i przeznaczenia dla Kościoła sporej ilości pieniędzy. Cesarz godzi się na wszystko, ale w duchu stwierdza, że w ten sposób rozda prawie całe państwo.
AKT V
Otwarta okolica
Do dwojga staruszków, Filemona i Baucis (według mitologii Filemon i Baucis tak bardzo się kochali, że chcieli umrzeć razem. Zeus zamienił ich po śmierci w drzewo o podwójnym pniu), przybywa wędrowiec. Gospodarze opowiadają, że nadmorskie tereny cesarstwa zostały przekazane jakiemuś możnemu